Zimno się na dworze zrobiło, a na to jak same wiecie dwa tylko są sposoby. Albo gorąca herbata z rumem, ciepłe kapcie, kocyk i kominek. Albo sposób drugi, bardziej kreatywny: zająć czymś zgrabiałe ręce.
Zatem dziś jako antidotum na zimne zimno prosty tutorial na to, jak przykleić kaboszon do grafiki i do oprawy.
Tutorial ten przygotowałam ja -Dysiak we własnej osobie, której nie pokażę bo taka chcę być tajemnicza - Szecherezada, Mata Hari i takie tam różne he, he. Zatem zdjęcie które znacie już z TH :) i z mojego bloga TU
Tego typu biżuteria wydaje się prosta w wykonaniu i przez to mało oryginalna, ale to nieprawda. Ostateczny efekt zależy całkowicie od Was. Jaką wybierzecie grafikę? Jak ją skomponujecie w kaboszonie? To jest niepowtarzalne jak linie papilarne.
No właśnie od tego zacznijmy. Skąd wziąć grafikę? Można zrobić wydruk z internetu. Tu polecam wyłącznie drukarkę laserową.
Ja osobiście lubię szukać grafik w gazetach. Najchętniej wnętrzarskich. Okazuje się, że wzór tapety lub dywanu może być piękną ozdobą :) Poza tym, w takim przypadku macie pewność, że grafika się nie zniszczy pod wpływem kleju.
Przymiarka grafiki do kaboszonu została przedstawiona na zdjęciu 1.
I tu od razu widać na co zwrócić uwagę. Grafika, która może nam się bardzo podobać jako całość, po przyłożeniu kaboszonu może stracić swój urok, lub np. okazać się zbyt duża. Tutaj cytrynki nie mieszczą sie w kaboszonie i po wycięciu nie będą dobrze wyglądały.
Jeśli grafika wybrana, to będzie nam jeszcze potrzebne:
kaboszon, pasująca do niego oprawa, nożyczki oraz klej.
Jeśli używacie grafiki z gazety lub wydrukowanej w drukarni, to możecie spokojnie obyć się jednym klejem tym: Hasulth. Jest to klej jubilerski, dostępny w sklepach internetowych. Wystarczy nazwę wpisać w wyszukiwarkę. Jest przezroczysty, zasycha na przezroczysto i trzyma baaardzo mocno. I na to daje gwarancję. Klejoną tym klejem broszkę uprałam w pralce i ... nic jej się nie stało.
Drugi klej - "Magiczny" - do kupienia w każdym papierniku koszt ok 3,50 zł. Polecam go przy klejeniu kaboszonu do grafiki drukowanej na drukarce. Jest wprawdzie biały, ale zasycha na przezroczysto i nie "wyżre" grafiki. W testach pralkowych się nie sprawdził, ale w końcu nie wszyscy piorą biżuterię :) Normalne użytkowanie zniesie z godnością :) Natomiast potem kaboszon do metalowej oprawy trzeba przykleić jednak klejem jubilerskim.
Zatem zaczynamy:
Ja użyję jednego kleju - Hasulth. Najpierw ostatnia przymiarka.
Można sobie odrysować kaboszon na grafice, żeby trafić w to samo miejsce :)
Nakładamy kroplę kleju na kaboszon jak poniżej. NIE ROZSMAROWUJEMY!
Przykładamy kaboszon do grafiki.
i bardzo mocno dociskamy paluchem (jak kto nie ma palucha to palcem).
Ważne!: Nie przesuwać kaboszonu! Po prostu przyłożyć i mocno go docisnąć. Nie przejmujcie się tym, że klej wypłynie bokami. Zostawiamy kaboszon do zaschnięcia- zdjęcia 7a i b
Na zdjęciu 7b widać, że klej po zaschnięciu lekko zmienia kolor ale to nie wpływa na wygląd grafiki.
Teraz kaboszon wycinamy i
oczyszczamy z nadmiaru kleju.
Nakładamy kroplę kleju na oprawę
i tym razem rozmazujemy dokładnie.
Przyklejamy kaboszon zwracając uwagę by góra grafiki znalazła się u góry oprawy. W moim przypadku to nie ma znaczenia, ale w innych będzie mieć. I ... koniec.
Po zaschnięciu stroimy się na przyjęcie, do pracy lub na randkę :))))
Mam nadzieję, że ten krótki kursik pomoże Wam wykreować samemu super biżuterię. Potrzebne materiały -kaboszony i oprawy możecie nabyć nie wychodząc z ciepłego domku u naszych sponsorów Beads i Passionroom. Linki do nich w pasku bocznym.
Przypominamy wam, że czekamy na wasze zgłoszenia w nowej edycji Kreatywnej Kobiety Miesiąca TU
Cały czas możecie również dać się zasypać prezentami :) więcej szczegółów znajdziecie TU
Już niedługo pokarzemy wam prace jakie nadchodzą na Siłownię Twórczą "Zachód słońca" a póki co...
Jaki świetny pomysł na samodzielne zrobienie biżuterii! Nigdy o czymś takim nie słyszałam, dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńsuper DIY dziękuję!
OdpowiedzUsuńA ja właśnie na Mikołajki dostałam taki medalion i zastanawiałam się, jak jest zrobiony! Teraz już wiem ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny tutorial, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńSuper ja zawsze myślałam ,że to cosik skomplikowanego.Dziękuję za kursik na pewno skorzystam:)
OdpowiedzUsuńRewelacja, wydaje się proste, trzeba będzie wypróbować. :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniały tutorial :))) Skorzystam i coś zrobię w jakiejś niedalekiej przyszłości...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak się od dłuższego czasu zastanawiałam, jakiego kleju się używa do tych kaboszonów, ale tyle miałam projektów rozgrzebanych, że wolałam nie szukać informacji. No a teraz będą do mnie mówić i pewnie się jeszcze przed Świętami skuszę :D
OdpowiedzUsuńTutek świetny i właśnie mi uświadomił, że moje działania "na czuja" były prawidłowe :)))Dziękuję.
OdpowiedzUsuńdzieki za tutorial :)
OdpowiedzUsuńSuper kursik ! wreszcie inny klej i ten pomysł z gazetą jest rewelacyjny !, nie mogłam się zabrac za robienie takiej bizuterii z powodu własnie kleju a tu takie odkrycie , klej jubilerski , dzięki !
OdpowiedzUsuńSzukałam, szukałam, aż w końcu znalazłam - fajny opis, jak krok po kroku zrobić takie medalion:)Dziękuję!:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł. Podobają mi się twoje wyroby biżuteryjne.
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Bardzo dobry tutorial.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie i prosto opisane :) W jakiej cenie był ten klej jubilerski? To jest coś w rodzaju diamond glaze? Ja do przyklejenia grafiki używam klejów do decoupage, są białe ale ładnie wysychają i stają się przezroczyste a nadmiar łatwo się usuwa. Do przyklejenie kaboszonu do bazy używam kropelki, ale bardzo tego nie lubię, ponieważ czasami zabarwia mi grafikę, wygląda to tak jak plamka od tłuszczu. Dlatego muszę drukować grafiki w drukarni na trochę grubszym papierze... No i przy testach siłowych i wodnych (zmywanie naczyń w przypadku pierścionków) zawsze przegrywa. Co radzisz?
OdpowiedzUsuńO, a ja na przykład radzę wycinać grafikę nożyczkami do paznokci, jest dużo wygodniej :)
Pozdrawiam!
wild-willow-jewellery.blogspot.com
Witaj
OdpowiedzUsuńJa kupowałam klej - ten jubilerski w cenie 11 zł. Jego zaletą jest to, że po wyschnięciu jest nie do zdarcia. Przyklejone nim "dzieła" zdarzyło mi się uprać w pralce na pełnym praniu między innymi kameę w oprawie koralikowe - zero zniszczeń. Bardzo dobrze się sprawdza też przy wklejaniu naszyjników i bransoletek w metalowe końcówki (dredy, sznurki, skóra). Wady tego kleju to długość schnięcia - stanowczo dłużej niż kropelka czy nawet magiczny. I też trzeba uważać przy przyklejaniu kaboszona do grafiki. Jeśli będziesz zbytnio go przesuwać lub nie dociśniesz odpowiednio mocno potrafi zostawić przeźroczyste opalizujące płaszczyzny widoczne w kaboszonie pod światło. Grafika z drukarki może też lekko zblaknąć pod jego wpływem.
Właśnie mi też tak się robi jak piszesz te takie opalizujace pałaszczyzny może za mocno przesuwam teraz sproboje po prostu przycisnąć możność i zostawić do wyschnięcia
UsuńWitam. Zapraszam do odwiedzenia mojej strony. Oryginalna i unikatowa biżuteria z motywem tangramu. Istnieje możliwość wykonania indywidualnego zamówienia. Polecam , a Turkusowemu Hamakowi bardzo dziękuję za cenne porady :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/Wszyscy.sa.inni
Witam. Zapraszam do odwiedzenia mojej strony. Oryginalna i unikatowa biżuteria z motywem tangramu. Istnieje możliwość wykonania indywidualnego zamówienia. Polecam , a Turkusowemu Hamakowi bardzo dziękuję za cenne porady :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/Wszyscy.sa.inni
Ja w swoich pracach również wybieram grafiki z czasopism wnętrzarskich. Lubię też gazety o modzie - z nich wycinam różne pstrokate kiecki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przejrzysty tutorial - właśnie czegoś takiego potrzebowałam :)
OdpowiedzUsuńSuper tutorial, dzięki, właśnie takich wskazówek szukałam! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa jestem zdania, że własnoręcznie wykonana biżuteria jest najładniejsza jaką można mieć. Sama także taką wykonuję. W sumie półfabrykaty jubilerskie https://pl.silvexcraft.eu/15-srebrykaty-polfabrykaty-srebrne całkowicie mi do tego wystarczają i jestem przekonana, że nie ma nic lepszego niż takie wyroby.
OdpowiedzUsuńCzy może być grafika wydrukowana na atramentówce czy tylko laserowy wydruk?
OdpowiedzUsuńTen wisiorek wygląda przepięknie. Pasowałyby do niego subtelne delikatne kolczyki ze srebra np. https://esclusiva.pl/Kolczyki-srebrne
OdpowiedzUsuńW sumie fajnie to wszystko wygląda i ja niestety bardzo rzadko używam szkło w swoich pracach. Jednak chyba będę musiała to w końcu zmienić. Teraz jeszcze mam dość ciekawe zakończenia https://pl.silvexcraft.eu/41-zakoczenia więc jeszcze dopieszczam moją biżuterię.
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne, z inwencją twórczą.
OdpowiedzUsuńNauczyłam sie robić dzieki Wam.
Serdecznie dziekuję i pozdrawiam.
Ciekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię biżuterię i moje córki chyba mają to po mamie. Odkąd dostały gumki do bransoletek https://modino.pl/gumki-z-atestem-mega-zestaw-w-kuferku-3200-szt-TM-Toys-2436 to teraz cały czas coś wykonują.
OdpowiedzUsuń