Rozmyślania przy porannej kawie...

Witacie Hamakowiczki i Hamakowicze,
obiecałam Wam, że napiszę o moich przemyśleniach po roku działalności Turkusowego Hamaka. Mam nadzieję, że wytrzymacie ;) tą moją pisaninę.
Bardzo się cieszę, że blog ten spodobał się Wam i zaglądacie tu chętnie i przystępujecie do różnych naszych inicjatyw, dzięki temu wiemy, że to co robimy na tym blogu ma sens.

Początki były różne. Czasem bardzo stresujące, ponieważ zwłaszcza przy konkursach staramy się od samego początku o przestrzeganie zasad Fair - Play. Do tej pory wspominam pierwsze głosowanie w Siłowni Twórczej ;) i tą nieprzespaną noc i głosy oddawane z fikcyjnych kont.... ale co było a nie jest;).... Na szczęście takich rzeczy jest coraz mniej, a Wy same w razie czego piszecie, że widziałyście już gdzieś umieszczoną pracę na blogu. Ja osobiście uważam, że wygrana lepiej smakuje jeśli jest zdobyta w sposób uczciwy, ponieważ wtedy tak na prawdę dowiadujemy się, że to co robimy podoba się ludziom, a nie tylko głosowali na nią ze względu na układy koleżeńskie. Dlatego w tym miejscu bardzo dziękuję Wam za Waszą uczciwość.

Bardzo nas cieszyło, jak tworzyłyście specjalnie dla Turkusowego Hamaka tutoriale dzięki, którym i inne bloggerki mogły dowiedzieć się w jaki sposób powstają Wasze dzieła - dziękujemy Wam za to serdecznie. Kochana Qrko ( ty pierwsza zasiliłaś nas swoją pozytywną energią:) bardzo ci jestem za to wdzięczna). Dziękujemy też za poświęcony czas Ulotnym Chwilą, Tinie, Bożenie, Kasi, Kamili, Fabryce Pomysłów  - to bardzo ważne żeby umieć się dzielić z innymi zdobytą wiedzą i umiejętnościami  - dziękuję Wam za to:)

Przez ten rok działalności miałyśmy możliwość poznać wspaniałe kobiety, które tworzą cuda dzięki konkursowi na Kreatywną Kobietę Miesiąca (który wróci po wakacjach na łamy TH), prowadzonemu przez naszą kochaną Zieloną Magdę - kobietę mega pozytywną i niesamowicie energetyczną.
Na Turkusowym Hamaku powstał również cykl "Uszyj mi mamo..." stworzony przez Emilę, która kocha ekologiczne zabawki i jest perfekcjonistką w każdym calu, pokazał nam jak piękne są proste zabawki, które nie mają nic wspólnego z badziewną chińszczyzną. To dzięki Emili i jej wielu godzinom pracy nasz blog ma taką piękną grafikę - jest ona pod tym względem niezastąpiona:)
Dysiaczek dzieliła się na łamach naszego bloga swoimi tutorialami z zakresu decoupage i biżuterii. Jej wyważone opinie podczas naszych rozmów i głosowań są nieocenione.
Luna podzieliła się z Wami swoją pasją do haftowania. I szykuje dla Was cały cykl dotyczący haftowania różnymi technikami:)
A ja - ja marzę, że uda się nam z Wami spotkać w świecie realnym:) poznać osobiście osoby, które tworzą przepiękne rzeczy, które są obdarzone kreatywnością i wielkim talentem. Czy moje marzenia się spełnią? Mam nadzieję, że tak. Kiedyś na blogu napisałam

"Kiedy czegoś gorąco pragniesz,

to cały Wszechświat działa potajemnie,

by udało Ci się to osiągnąć."

I mam nadzieję, że tak właśnie będzie:)

Ten rok naszej działalności w sieci był intensywny. Pewnie, że ktoś powie iż można było zrobić więcej....tak oczywiście i mam nadzieję, że następny rok będzie jeszcze ciekawszy dla Was na Turkusowym Hamaku. W głowach naszego zespołu powstają coraz to nowe pomysły:) Jeden z nich ruszy już w najbliższym tygodniu i mam cichą nadzieję, że się Wam spodoba.
Chyba nie zanudziłam Was moimi rozmyślaniami;) przy porannej kawie? Życzę wszystkim udanej niedzieli do miłego w przyszłym tygodniu Wasza Sylwia - Luna.
A póki co.....